Zdecydowałaś się na poduszkę i zastanawiasz się jaką ŁUSKĘ wybrać? Poniżej krótkka charakterystyka
Największe doświadczenie mam z łuska gryki, która jest jednocześnie twarda i elastyczna. Stabilizuje i delikatnie się ugina dostosowując się do kształtu głowy i szyi. Doskonała dla osób z migrenami i bólami kręgosłupa, nie nagrzewa się.
Łuska prosa najbardziej ze wszystkich daje uczucie miękkości. Osoby, które po raz pierwszy dotykają łuski prosa zazwyczaj rozpływaja sie z przyjemności. Ze swej natury rozgrzewa i pięknie pachnie sianem.
Łuska płaskurki – śliska, o wyraźnej ziarnistości, łagodnie otula. JA na niej śpię. Delikatnie rozgrzewa. Można poduszkę rozgrzać w piekarniku i stosować w trakcie okresu albo na bolace mięśnie i stawy.
Łuska orkiszu – duże, postrzępine ziarno, zbita i twarda, dla osób, które lubią masaż twarzy:) poprawia krążenie. U mnie w domu po fazie testów nikt nie zdecydował się na nią. Chociaż mam klientów, którzy śpią na roślinach, dzwonią i bez pytania i inne wypełnienia biorą orkisz, bo im najbardziej służy.